czwartek, 17 stycznia 2008

Nasza-klasa

        Słyszeliście o rekordzie ustanowionym w Poznaniu czy innym Wrocławiu? Ponad 300 osób weszło do autobusu komunikacji miejskiej. A ja przez kilka dni musiałem z komunikacji miejskiej korzystać. I tak sobie stojąc na jednej nodze z czymś łokciem pod brodą zastanawiałem się na czym ten rekord polega. Bo na moje oko do tramwaju, którym jechałem weszło z 500 osób! Do jednego tylko wagonu! A na następnym przystanku próbowali wsiąść następni. Żeby czytać książkę musiałem ją trzymać za oknem i czytać przez szybę. Na szczęście oddali mi już samochodzik. Kocham mój samochodzik. Ma radio i 4 miejsca ZAWSZE siedzące.
        Przeczytałem grubachną książkę o kosmosie. Pamiętacie taką historię ze strzałą, która nigdy nie dogoni biegacza? Bo gdy ona doleci do niego to on w tym czasie trochę ucieknie. Jak ona znowu doleci to on znowu troszkę ucieknie. I tak w nieskończoność. I chociaż strzała leci dwa razy szybciej to nigdy go nie dogoni. Arystoteles to wymyślił chyba. Otóż wg najnowszych badań (badań to za mocne słowo, raczej obliczeń w mnóstwem zmiennych i zaokrągleń) to nie zadziała. A nie zadziała bo zarówno czas jak i przestrzeń można dzielić na pół tylko do pewnego momentu. To tak jakby zejść przy płaceniu do poziomu grosza. Nie można zapłacić pół grosza, można 0 albo 1. Ale nie pół. To z przestrzenią i czasem jest tak samo. To tak w dużym skrócie. A i jeszcze stwierdzili, że teleportacja jest możliwa. Naprawdę. A potem zrujnowali moje nadzieje bo to wcale nie wygląda jak w Star Treku. Oni sobie tylko teleportowali stan cząstki w inne miejsce. Też mi teleportacja.
        No i przeczytałem "Zimistrza" i nie mam co czytać teraz. Jakieś sugestie? Albo pójdę do biblioteki, zobaczę czy mają coś nowego z SF.
Ale Was w bambuko zrobiłem z tytułem, co nie?

Apdejt:

        Szwendałem się wczoraj po księgarni i jak już prawie zwątpiłem to trafiłem na książkę o wielce intrygującym tytule "Czy mężczyźni są światu potrzebni?". Ponieważ samo zadawanie takiego pytania woła o pomstę do nieba i powinno zostać straszliwie ukarane to sobie książkę kupiłem. I to facet napisał!
Bawcie się w ten weekend grzecznie, papa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz