wtorek, 8 lipca 2008

Wracając do yeti, jednorożców...

        ...i innych mitycznych stworzeń. Mój ulubiony i niezastąpiony JoeMonster opublikował pasujący do tematu obrazek. Obrazek pozwoliłem sobie od JoeMonstera zerżnąć i zaprezentować albowiem takie mam jakieś przeczucie, że doskonale wpasuje się w Wasze zdanie na temat facetów.

       
        Proszę sobie wybrać znak zapytania, pod którym mieści się "Wasz" facet. Dobrze się zastanówcie, bo jak już odkryję karty to nie będzie można zmienić wyboru. Jak w życiu - jak się pomylicie to potem 40 lat męczarni.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
jeszcze się zastanówcie
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Muszę tych kropek tyle nastawiać, żebyście przy wyborze nie sugerowały się rozwiązaniem.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Już. Wasz Yeti znaleziony?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
No to teraz sprawdzamy co Panie sobie wybrały.


         Niniejszym dziękuję JoeMonsterowi za dokonanie dogłębnej analizy sytuacji na rynku mężczyzn. Jestem również mile połechtany umieszczeniem w jednej z trzech kategorii "żonaci". Nie mogę się tylko zdecydować, którą wybrać. Co mi radzicie?
a) inteligentny i atrakcyjny,
b) atrakcyjny i czarujący,
c) czarujący i inteligentny.
Wszystkie naraz niestety nie wchodzą w grę.


        Po namyśle. No ja normalnie uwielbiam ten obrazek. Dla kobiet on oznacza, że fajni faceci są żonaci a ci najfajniejsi mogą być co najwyżej przyjaciółmi. Dla facetów jednak ten obrazek oznacza, że nie ma złych facetów. Wszyscy są inteligentni, czarujący i atrakcyjni albo wszystko to razem. Kocham faceta (bez podtekstów), który to wymyślił :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz