piątek, 15 lutego 2008

Z pamiętnika Gorresta Fumpa

        Mój tata był mądrym człowiekiem. Mawiał: "Synu, miłość to nie pudełko czekoladek. Czekoladkę zawsze możesz zjeść następną. I następną. I następną. A jak się skończą kupić następne pudełko. Możesz jeść pięć na raz i żadna czekoladka nie będzie zazdrosna o inne. Nie będzie zazdrosna o poprzednie czekoladki, nie będzie wypytywać ile ich już zjadłeś, jak ci smakowały i czy ona smakuje lepiej. Czekoladki się nie obrażają, nie musisz im kupować kwiatów, zabierać na kolacje, zauważać nowych fryzur. Tak, synu. Miłość to zdecydowanie nie pudełko czekoladek." Nie wiem po co czekoladkom fryzury, ale mój tata na pewno wiedział. Był mądrym człowiekiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz