Zdarza się to w realu, zdarza. Ale fakt, że niezmiernie rzadko.A do wniosku, że życie było właściwie szczęśliwe dochodzi się głównie wtedy, gdy druga połowa oczy zamknie na zawsze. Miłego, ;)
Cholery można dostać z tymi kontami i logowaniami. Za dużo się ukrywam i kiedyś wpadnę po uszy :-) Dlaczegóż to nie wierzysz w szczęśliwe małżeństwo? Tylko dlatego, że żadnego nie znasz? Ja też nie, ale ja jestem optymistka. Nie będę ustawać w poszukiwaniach. Nie cudzych. Własnym :-) Czego i Tobie życzę.
Nic nie wspominałem o małżeństwie. Ten los nie tylko małżeństw dotyczy. A poza tym wierzę przecież. Na podobnej zasadzie jak w istnienie porządnych facetów, jednorożców i yeti - podobno są, ale nie znam nikogo kto widział.
Morał, powiadasz. Że pozwolę sobie sparafrazować inną bajkę: "Bierzcie i korzystajcie z życia wszyscy", bo nie wiadomo co się wam jeszcze w życiu przytrafi.
Zdarza się to w realu, zdarza. Ale fakt, że niezmiernie rzadko.A do wniosku, że życie było właściwie szczęśliwe dochodzi się głównie wtedy, gdy druga połowa oczy zamknie na zawsze.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Czyli z tezą generalnie się zgadzasz? ;)
UsuńCholery można dostać z tymi kontami i logowaniami. Za dużo się ukrywam i kiedyś wpadnę po uszy :-) Dlaczegóż to nie wierzysz w szczęśliwe małżeństwo? Tylko dlatego, że żadnego nie znasz? Ja też nie, ale ja jestem optymistka. Nie będę ustawać w poszukiwaniach. Nie cudzych. Własnym :-) Czego i Tobie życzę.
OdpowiedzUsuńNic nie wspominałem o małżeństwie. Ten los nie tylko małżeństw dotyczy.
UsuńA poza tym wierzę przecież. Na podobnej zasadzie jak w istnienie porządnych facetów, jednorożców i yeti - podobno są, ale nie znam nikogo kto widział.
Uwielbiam zdeprawowanych, kurka wodna!
OdpowiedzUsuńHermiono, cóż za wyznanie :-)
UsuńJa jednakowoż z tych grzecznych i nudnych chyba jednak.
znaczy się ,wedle poniższego swego morału,
Usuńteraz zamiarujesz się zdeprawować na maksa?
;)
Choćbym chciał to się nie da. Jestem genetycznie nieprzystosowany do nieprawości.
Usuńa morał z tego jaki?
OdpowiedzUsuńprzywykłam do tego że Twoje opowieści mają morał,
więc ich pragnę i łaknę jak kania dżdżu.
postuluje o morał!
Morał, powiadasz.
UsuńŻe pozwolę sobie sparafrazować inną bajkę:
"Bierzcie i korzystajcie z życia wszyscy", bo nie wiadomo co się wam jeszcze w życiu przytrafi.
przyjaźń
UsuńPrzyjaźń akurat istnieje. Wiem, bo mam.
UsuńTo Ty uważasz, że ją masz. To trochę smutne jeśli tylko Ty tak uważasz
OdpowiedzUsuńKrotkie formy.. jestem ich zwolenniczka. Gdyz, albowiem, poniewaz lepiej krotko, szczesliwie i na koniec nieszczesliwie, niz dlugo i byle jak.
OdpowiedzUsuń