sobota, 9 września 2023

Pff

    Jednorazowy przejazd 150 km autostrady A2 samochodem osobowym od 11 września będzie kosztował 90 zł. Dla porównania w Czechach za wszystkie autostrady winieta na rok kosztuje 1500 koron. Jakieś 300 zł.

    Ale za to my mamy morze. I przekop w mierzei. I lotnisko w Radomiu. I politykę prorodzinną w spółkach skarbu państwa. I program Willa+ dla zaufanych. I dofinansowanie 55 000 000 (tak, 55 milionów złotych) dla znajomego, który tydzień wcześniej założył spółkę zoo. I wybory kopertowe za 70 baniek. I 500/800+ dla każdego. I najtańsze w Europie paliwo. I monopolistyczny koncern paliwowy, który ma zyski jak nigdy. I mamy troskę o dzieci nienarodzone i chuj, że matki umierają. I mamy Kościół oddzielony od Państwa, który pozwala nam płacić swoim kapłanom emerytury i którzy to kapłani prawie w ogóle nie wtrącają się do polityki. I mamy niezależne i wolne sądy. I mamy niezależne i wolne media, na które musimy wprawdzie płacić abonament, ale przecież niewielki - wystarczy sobie odmówić trzech przejazdów autostradą A2 i już mamy na rok abonamentu. I mamy absolutnie niezależną prokuraturę, która w ogóle nie chodzi na smyczy polityków. I mamy agencję kosmiczną, tak, kosmiczną, gdyż ambicje mamy kosmiczne. No i jeszcze mamy, a właściwie zaraz będziemy mieli, 10 000 zł średniej pensji (tak, Morawiecki powiedział, że chciałby aby na koniec 3 pisowskiej kadencji tak było). I będziemy mieli Centralny Port Komunikacyjny, w którym na razie pracuje kilkaset osób i kosztuje to kilkadziesiąt milionów miesięcznie, i pod który wykupuje się - żeby wyburzyć - świeżo wybudowane domy, dorobek życia, potrącając od wyceny koszt wyburzenia. Tak, nasze wspaniałe Państwo łaskawie kupi od Was dom, którego wcale nie chcecie sprzedawać. Łaskawie zapłaci Wam cenę rynkową. I łaskawie potrąci sobie tylko 10% za wyburzenie Waszego domu, którego wcale nie chcecie sprzedawać. I będziemy mieli elektrownię atomową, której powstawaniem będzie kierował Sasin, powszechnie znany z kończenia różnych przedsięwzięć spektakularnym sukcesem.

Więc niech się Czesi z tymi swoimi niemalże darmowymi autostradami wypchają.

2 komentarze:

  1. No i dlatego ogromnie się cieszę, że jestem gdzie jestem a do tego jestem stara i że prawdopodobnie nie doczekam dzieł sasinowych, ani tego CPK, zresztą ja już nie planuję powrotu. Wystarcza mi do martwienia się fakt, że żyję w strefie Euro mając rentę rodzinną wyliczoną i płaconą w złotówkach. Serdeczności Jacku,;)
    anabell

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojawia się myśl we mnie. Myśl, którą zwalczam, bo jest jeszcze kilka rzeczy, które mnie tu trzymają. Ale nadejdzie dzień, kiedy już niebędzie mnie tu nic trzymać. Wtedy pozwolę sobie tę myśl poważnie rozważyć. Są miejsca na świecie, w których nawet z polską emeryturą da się spokojnie żyć. Z naciskiem na spokojnie.

      Usuń