tl;dr
Mam więcej pytań, Panie Premierze.
1. Kilka dni temu była mowa, że Orlen (jeśli dobrze pamiętam) i jeszcze jakaś państwowa spółka ruszą pełną parą z produkcją środków dezynfekujących. Jakieś dodatkowe informacje na ten temat? Ruszyło? Kiedy będzie można kupić? Bo przerażony naród wykupił wszystko pierwszego dnia, a ciężko bez tego zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa w związku z wirusem. Dlaczego nie produkuje tego każda zdolna do tego firma w RP? Za uczciwą opłatą oczywiście, bo nie mówcie, że nie odłożyliście nic na czarną godzinę.
2. Kiedy będzie można zaopatrzyć się w maseczki? Tak, wiem, zdrowi nie muszą nosić. Ale już zdrowi opiekujący się chorymi powinni. A jak sami Państwo twierdzicie liczba zdiagnozowanych zarażonych wzrośnie wykładniczo. Dużo więcej dostanie kwarantannę w domu, więc oni i ich opiekunowie powinni mieć maseczki. Ileż może kosztować taka maseczka? Załóżmy szaloną cenę 50gr za sztukę w hurcie. to oznacza 20 milionów i każdy dostanie maseczkę. OK, załóżmy 100 milionów i niech każdy weźmie 5. Ale pal licho nas, suwerena, co z lekarzami? Jak to możliwe, że im brakuje podstawowego sprzętu ochronnego? W 40-milionowym kraju nie ma firm zdolnych do produkcji tak prostego sprzętu? Naprawdę? Gdzie popełniliśmy błąd? Wiemy, że umiecie rozdawać większe pieniądze przymykając oko na procedury przetargowe, czemuż więc nie ogłosić, że każda firma zdolna do produkcji maseczek zgodnych ze standardem - bo na pewno jest jakiś standard - niech zgłosi ile jest w stanie wyprodukować i rusza z produkcją. Zapewniam, że nie będę się domagał rozliczenia Was z tego. Chyba, że kontrakty dostaną tylko firmy Waszych kumpli, a to prędzej czy później zawsze wyjdzie. Inna sprawa, że nikt z tym nic nie zrobi.
3. Kiedy zamkniecie kościoły? Nawet ojciec Rydzyk - alleluja - odwołał się do zdrowego rozsądku w tym temacie. Wprawdzie nie powiedział wprost 'zamknąć', ale jednak jego słowa mają chyba w naszym kraju jakąś moc. Zamknąć.
4. Kiedy dowiemy się co konkretnie robi rząd oprócz informowania o kolejnych zarażonych Polakach? Wiecie, że są plotki o kwarantannach w miastach, o ograniczeniu dostaw żywności do minimalnego poziomu. Tak, widziałem autentyczny zrzut ekranu z innego autentycznego zrzutu ekranu, z autentycznego zdjęcia czyjegoś autentycznego SMSa. Bez podpisu, bez nadawcy, bez daty. Ale krąży i straszy ludzi. Najlepsze co można zrobić w tej sytuacji to pełna jawność. Informowanie o każdym ruchu, dementowanie plotek i nie okłamywanie nas. Jeśli skłamiecie raz, nikt w tych okolicznościach już Wam nie uwierzy. Wiem, że to uchodzi na co dzień, ale dzisiaj nie jest na co dzień. Proszę więc o pełną jawność. Chyba że się czegoś wstydzicie. Wstydzicie się? I częściej, na bogów, informacje na Waszej stronie pojawiają się z częstotliwością 2 na dobę. Przez resztę dnia nic nie robicie?
5. Czy jest szansa na jakieś kary za wygadywanie bzdur na temat koronawirusa? Np znana z telewizji pani 'zapewne doktor medycyny, ale się nie ujawnia' Zamachowska zaleca udanie się do energoterapeuty. Czy takie bezmyślne i bez najmniejszych wątpliwości szkodliwe działania można jakoś karać? Nie wiem, może opieką nad zarażonymi? Odcięciem dostępu do internetu? Podobnie inne szkodliwe jak np zachęcanie ludzi do udania się do zatłoczonego miejsca i odstania tam godzinę.
6. Jak tam opieka na ludźmi w kwarantannie domowej? Przeczytałem, że osoby samotne mogą liczyć pomoc Ośrodków Pomocy Społecznej w kwestii zaopatrzenia w żywność. Co z zaopatrzeniem w lekarstwa? Podstawowe środki higieny? Co z osobami niesamotnymi? Rozumiem, że siedzą w kwarantannie z całą rodziną. Kto im zrobi zakupy? Specustawa specustawą, ale po to mamy Państwo, żeby się wykazało w sytuacjach kryzysowych. Zakładam, że dokładnie wiecie ile osób i gdzie jest (a będzie jeszcze więcej) w kwarantannie. Może sowicie ostatnio doposażone WOT by się mogły wykazać. Nawet nie muszą strzelać, wystarczy, że zrobią zakupy. Sklepy przecież są i będą otwarte, Prawda? A nie chcemy żeby się tam pętali potencjalnie zarażeni.
Na razie tyle, Panie Premierze.
Sincerely
Jacek
P.S. Proszę wybaczyć, jeśli przekręcam jakieś drobiazgi. Opieram się częściowo na newsach zaserwowanych mi przez Wiadomości Google i aplikację Squid, bo aktualizują dane, nie zawsze prawdziwe, częściej niestety niż strona rządowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz