Nadejszł ten dzień. Po latach bycia w awangardzie technologicznej, po latach wprowadzania młodzieży w skomplikowany świat nowych technologii, po latach wysłuchiwania szczenięcych zachwytów ("tato, jak ty wszystko wiesz") nadejszł TEN dzień. Dzień, w którym córka mojego kolegi uczy jego sztuczek z Kindlem. Nie odwrotnie. Ona jego. "Pdf to nie, tato, słabo się skalują czcionki. Jest taki program - wiesz, co to jest program? - który zamienia pdf na mobi".
Czasy się zmieniają. Czas się pogodzić z nieuchronnym. Czas oddać pole młodzieży i odejść. Póki nie będzie za późno.
Piosenka tematyczna: Perfect
Niestety Jacku, niestety- rośnie nam pod bokiem pokolenie cyfrowe. Już nie tylko, że się wychowywało pod stolikiem komputerowym- podejrzewam, że w ich poczęciu miał udział również komputer.
OdpowiedzUsuńNa gwiazdkę dostałam od córki właśnie kindle. Spojrzałam poczułam się głupia jak nigdy i poprosiłam o drobną lekcję obsługi. Nie ma potrzeby - odrzekła moja uczona córka- wydrukujesz sobie instrukcję , jest też wersja polska. Ja to Cię tylko zarejestruję, zebyś się nie pogubiła. Przyjechałam do domu, cisnęłam ustrojstwo do szafki. Ale niefart mnie nie opuszczał- gdy teraz była u nas, z mety przypomniała sobie o kindle. Nie mam mobilnego netu- powiedziałam.. Zięć spojrzał na mnie z marsową miną- ależ masz, zobacz- tu uniósł w górę modem- tu na tej plakietce pod spodem masz numer, który zaraz ci wpiszę. I wpisał, niestety. No to teraz pewnie już będziesz korzystać, zachichotała córunia. Wyjechali, kindle znów spoczywa spokojnie w szafce. Nie cierpię czytania książek w wersji innej niż papierowa.
Miłego, ;)
poddałam się już przy telefonie - młody miał okazję ponapinać klatę. Chociaż zdarza się, że jeszcze o coś zapyta (bo wiedziałam, gdzie ukryto hasło do wifi nowego routera;-) czyli tam, gdzie zwykle, ale był za młody przy instalowaniu poprzedniego). On twierdzi, że wiedza informatyczna przechodzi z pokolenia na pokolenie. Z młodego na stare:-((
OdpowiedzUsuń