Nie
wjem jak Was ale mie to strasznie denerwóje jak ktoś robi tyle błenduw w
pisowni rze, tego sie czytać nie da bo asz oczy bolo. Jak ja byłem
młody to rzadnyh dyskleksji i dysgrafji nie było. Za błendy sie
dostawało dwuje i jósz. A teras to co drógi ma papier rze, on niby hory.
Morze i nie ktuży żeczywisicie som hoży, ale więkrzość to mojim zdaniem
ten papier kópiła. Rozómjem rze, kiedyś jak słownikuw kompóterowyh nie
było to w papierowym nie zawsze hciało sie szókać. Ale teras? Programy
same pisownie sprawdzajom, podkreślajom na czerwono, ópewniajom sie
pszed wysłaniem czy aby napewno hcesz wysłać z błendami. I co? I nic.
Wysyłajom z błendami. Ja tobym za to kary finansowe jakieś nakładał.
Złotuwka za karzdy błond. Morze jakby taki jeden z drógim zapłacił dwie
stuwki na miesionc toby sie potem zastanowił co pisze. No powieccie
sami, czy to taki wielki problem pszed wysłaniem nacisnoć "sprawć
pisownie"? Nawet pszeglondarki do internetu som jósz tak cfane rze,
pisownie sprawdzajom w trakcie pisania. Wasza nie? Chmm, a Firefox
sprawdza. Teras to sie akórat hyba zepsół, bo nie sprawdza. Ciekawe
dlaczego? Ale zazwyczaj dzjała. Nawet literuwki poprawia. Ale ja nie o
tym miałem muwić. O ortografji było. Wiem rze, "polska jenzyk, tródna
jenzyk" jak muwi pszysłowie. Ale rzeby go jeszcze specialnie kaleczyć?
No bo weśmy coś takiego jak moja siostra ma w opisie GG: "Koffani, jush
fkróttce do ffass wracam". Zrozómieliście coś? Bo ja nic a nic. Co to za
jenzyk? Troche jak syczenie a troche jak jonkanie. Co robi Rada
Polityki Pjenienrznej, tfó, sory, Rada Jenzyka Polskiego? Pokópili sobie
te telewizory za nasze pjeniondze i gołe dópy oglondajom zamjast sie do
roboty wzionć i zrobić z tymi małolatami pożondek. Ja to czasem
specialnie jakiś błond zrobie rzeby na takiego całkiem sfiksowanego na
pónkcie ortografji nie wyjść. No wiecie, na takiego ortodonte
jenzykowego. Wiecie jak sie tszeba napracować rzeby Worda do błendu
zmósić? Óparcie poprawia na dobże i jósz.
Praca domowa 1: przepisać starając się nie zrobić żadnego błędu.
Praca domowa 2: przepisać starając się zrobić wszystkie możliwe błendy, tfu błędy (jeśli jesteście w stanie jeszcze coś znaleźć).
Termin oddania prac: za trzy tygodnie.
PS1. Kropki i przecinki też będę sprawdzał.
PS2. Zaświadczeń o dysgrafii, dysleksji, dysortografii i dyskalkulii nie przyjmuję.
PS3. Chyba, że będą w okładkach z 20-o dolarówek.
PS4. Ortodontą monetarnym też nie jestem, inne waluty też mogą być.
PS5. Płatność w naturze z pewnych względów nie wchodzi w grę.
PS6. Nie związane z tematem - dlaczego na tym pasku na dole wyświetla mi się "Onet.pl Kobieta: pielęgnacja, moda, diety, seks, plotki"? Jak zrobić żeby było "Onet.pl Mężczyzna: samochody, sport, piwo, seks, kobiety"? Tym takim pasku pod okienkiem, w którym się pisze posta.
Praca domowa 1: przepisać starając się nie zrobić żadnego błędu.
Praca domowa 2: przepisać starając się zrobić wszystkie możliwe błendy, tfu błędy (jeśli jesteście w stanie jeszcze coś znaleźć).
Termin oddania prac: za trzy tygodnie.
PS1. Kropki i przecinki też będę sprawdzał.
PS2. Zaświadczeń o dysgrafii, dysleksji, dysortografii i dyskalkulii nie przyjmuję.
PS3. Chyba, że będą w okładkach z 20-o dolarówek.
PS4. Ortodontą monetarnym też nie jestem, inne waluty też mogą być.
PS5. Płatność w naturze z pewnych względów nie wchodzi w grę.
PS6. Nie związane z tematem - dlaczego na tym pasku na dole wyświetla mi się "Onet.pl Kobieta: pielęgnacja, moda, diety, seks, plotki"? Jak zrobić żeby było "Onet.pl Mężczyzna: samochody, sport, piwo, seks, kobiety"? Tym takim pasku pod okienkiem, w którym się pisze posta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz