Czcigodni i Szaowne, nasz dzień dzisiaj. Dzień Blogów. Autorów i Czytelników. Od lat mniej lub bardziej skutecznie opieramy się zmasowanym atakom nowych mediów - facebooka, instagrama, tiktoka, snapchata i innych. Od lat spotykamy się tu i ówdzie żeby sobie poczytać co tam się u kogo wydarzyło, co słychać w Berlinie albo Dublinie, tudzież w Warszawie. Posłuchać czego tam znajomi słuchają, popatrzeć co czytają. I choć w tej nierównej walce liczne blogi poległy a liczni moi blogowi znajomi odeszli w blogowy niebyt (wyjaśniam: najprawdopodobniej żyją, tylko ich blogi umarły, a ponieważ to była jedyna forma kontaktu, więc kontakty też umarły). Żałuję. Wiele przez te lata osób poznałem, wiele zapomniałem. Nieliczne znajomości pozostały i są cenne.
Czcigodni i Szanowne, nie udaje mi się, niestety, choć obiecywałem, pisać częściej. W początkach blogowej kariery mogłem to zrzucać jedynie na lenistwo. 15 lat później mogę to zrzucać również na starość. Nie zamykam jednak, choć kurzem czasem zarasta. Zaglądajcie jako i ja do Was zaglądam. Nie zawsze się wpiszę, ale czytywam. Walczmy!
Już od kilku lat czerpię przyjemność z czytania mało popularnych, niszowych blogów. Miejsca takie jak Twój blog, Szczeżuja (https://szczezuja.wordpress.com/), Leniuch (https://leniuch.home.blog/) czy Bartek z Kartek (http://uzyjwyobrazni.blogspot.com/) mają swój urok i klimat. Ludki piszą ciekawie i na różne tematy. Chwała również wynalazcy protokołu RSS, dzięki któremu nawet ci, którzy piszą sporadycznie i od święta nie umkną mej uwadze.
OdpowiedzUsuńA dzięki Ci za te cenne linki.
UsuńNo popatrz, jakoś nigdy nie pamiętam o takim dniu. Stanowczo zbyt rzadko piszesz!!!!! A jeśli do mnie zaglądasz i nie masz chęci komentować to zostaw przynajmniej znaczek, żebym wiedziała, że byłeś. Ostatnio coraz rzadziej piszę, bo u mnie nic, ale to zupełnie nic się nie dzieje, czyli nudy, nudy, nudy. Skorzystałam z Twej porady i komentuję z innej przeglądarki- trochę to mnie wpienia- no ale gdybym się nie wpieniała to nie wiedziałabym czy jeszcze żyję;)
OdpowiedzUsuńMiłego;)
No wiem, że za rzadko. Ale cóż, życie, że tak powiem. W temacie świąt dziwnych polecam Kalendarz Świąt Nietypowych.
UsuńCzytam, czytam, czytam. Sama nie piszę Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż czytaj, czytaj, czytaj. I sama spróbuj pisać. Polecam.
Usuń