11. czerwca. Wg Nonsensopedii - Dzień Podeptanych na Śmierć w Czasie Tańca. Tak coś czułem, że moje nieuzasadnione obawy przed rzuceniam się w wiry taneczne nie są nieuzasadnione. Bo skoro jest święto, tzn że ktoś kiedyś został podeptany.
PS. Oczywiście istnieje możliwość, że moje nieuzasadnione obawy mają inne uzasadnienie. Mogę mianowicie podświadomie obawiać się podeptania KOGOŚ przeze mnie.