Dziurawy Worek

"Nigdy nie jest za późno żeby zacząć marnować sobie życie" Piękne, nie? Z drugiej strony: dzisiaj jest pierwszy dzień reszty Twojego życia.

niedziela, 30 września 2018

O złośliwości ludzkiej.

Jakiś złośliwy skurczybyk zbudował mi stację Veturilo tuż pod domem.
Autor: Jacek, który po 50-ce przestał liczyć o 14:41 5 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: krótkie formy
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Szukaj w Worku

Etykiety

alkohol badania bajka całowanie emerytura frustracja gorąco informatyk Jak przeżyć z kobietą kobieta konstytucja kosmos kot krótkie formy Latający Potwór Spaghetti luźne przemyślenia mężczyzna moda okulary pastafarianizm polityka programista przeklinam psychologia religia równouprawnienie science-fiction serial smutek sport suchar informatyczny święto taniec weekend wiara wybory wycieczka zabawa zakupowe odkrycia zdjęcia zwierzaki

Archiwum będzie jak notek przybędzie

  • ►  2024 (6)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (3)
    • ►  marca (1)
  • ►  2023 (7)
    • ►  listopada (2)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (1)
  • ►  2022 (7)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  lutego (2)
  • ►  2021 (7)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2020 (19)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  maja (6)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (5)
  • ►  2019 (6)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2018 (16)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  października (1)
    • ▼  września (1)
      • O złośliwości ludzkiej.
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2017 (16)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2016 (19)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (4)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2015 (21)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2014 (26)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (2)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2013 (16)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2012 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2011 (19)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (2)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2010 (16)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  października (2)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2009 (30)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (2)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2008 (58)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2007 (59)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (8)
    • ►  października (9)
    • ►  września (12)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (8)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (4)

Właściciel Worka D.

Jacek, który po 50-ce przestał liczyć
Opis się zestarzał, więc jest nowy. Ciągle posiadam poczucie humoru, choć niektórzy uznają, że dziwne. Ciągle posiadam poglądy, przez większość uznawane za dziwne. I jakiś czas temu rozpocząłem nowe życie. Stuknęło ostatnio: niestety 51 (ale już za 2 lata będzie liczba pierwsza, co trochę łagodzi ból istnienia). Napisz do Jacka. Albo nie. Jak chcesz.
Wyświetl mój pełny profil

A jakby ktoś chciał...

...wiedzieć skąd się tu wziąłem i dlaczego nie ma komentarzy w starych notkach to odsyłam do historii onetowej. Tam się toczyło kiedyś życie moje blogowe. http://dziurawyworek.blog.onet.pl
Copyright, trademark, registered i inne - Małe zielone ludziki. Motyw Rewelacja. Obsługiwane przez usługę Blogger.